Niniejszy artykuł jest próbą subiektywnego omówienia głównych aspektów środowiska BIM i jego implementacji w procesach budowlanych. Nie znajdziecie w tym tekście próby realizacji celów marketingowych, czego zapewne się „obawiacie”. Skupimy się za to na zasygnalizowaniu kierunków zmian na rynku realizacji inwestycji (w tym na rynku projektowym), związanych z tym pojęć (lub ich braku) oraz dylematów merytorycznych i organizacyjnych. Pamiętajmy, że mówimy o dziedzinie, która w Polsce dopiero raczkuje. Choroby wieku dziecięcego są więc nieuniknione.
Aspekty dotyczące pracy projektowej w środowisku BIM zostały w niniejszym opracowaniu zebrane, podzielone według funkcjonalności i przedstawione z uwzględnieniem właściwych proporcji ważności w procesie realizacji zwykłej inwestycji budowlanej. Nie będzie tu z założenia podziału na inwestycje prywatne i publiczne, gdyż sama idea BIM odnosi się do każdego typu przedsięwzięcia. Nie będzie także podziału i kategoryzacji narzędzi dla BIM (czyli oprogramowania), a już zwłaszcza porównań tychże. Jak każda technologia, także i technologia BIM podlega nieustannym ulepszeniom i koncentracja na status quo w danym okresie odwraca uwagę od o wiele istotniejszych zagadnień procesu poprawy efektywności przemysłu budowlanego. Bo właśnie o tę brakującą efektywność chodzi. Nie zakładajmy oczywiście, że BIM miałby być panaceum na wszystkie trudności w realizowaniu kontraktów budowlanych. Chciałbym natomiast, aby niniejszy tekst stanowił sygnał o zmianach, które zostaną wymuszone prędzej czy później. Jeśli nie przez naszych polityków czy organizacje inżynierów, to być może przez władze UE, a już na pewno przez inwestorów, świadomych trendów światowych i dbających o swoje decyzje ekonomiczne. Inwestor XXI wieku, czy to prywatny, czy publiczny, chce widzieć odpowiedzialność ekonomiczną i ekologiczną osób i firm, odpowiedzialnych z kolei za realizację jego inwestycji.
Podstawowe pojęcia i definicje
Read More
Najnowsze komentarze