KRYTERIUM NAJNIŻSZEJ CENY czy to wszystko na co nas stać …? – cz.2
Czy na pewno taniej znaczy lepiej…?
Powszechna i intuicyjna jest prawda, że jakość opracowania projektowego i przygotowanie inwestycji ma istotny wpływ na fazę realizacji robót, a w szczególności ich koszt i czas wykonania. Niepokojący jest jednak fakt, umacniania się na polskim rynku inwestycji budowlanych zgubnej tendencji wyboru wykonawców usług projektowych wyłącznie w oparciu o jedno kryterium, jakim jest CENA. Co może zadziwić (mnie osobiście wprawia to w osłupienie) ta tendencja dotyczy nie tylko inwestorów publicznych, ale i prywatnych. Pośrednio ma to zapewne związek z oburzającą praktyką przerzucania niemal całej odpowiedzialności za poprawność projektu oraz sprawność późniejszej realizacji zadania na Generalnych Wykonawców. Analizując ten temat natknęłam się na publikację, w której autor pisze: „Z poziomu osób podejmujących decyzję o rozstrzygnięciu przetargu jest to kryterium najbardziej jednoznaczne, obiektywne, a przede wszystkim bezpieczne. Urzędnicy obawiają się bowiem przede wszystkim kar za naruszenie obowiązujących przepisów, w szczególności zaś dyscypliny finansów publicznych.” [8]. Co więcej autor przytacza w swej publikacji, mrożące krew w żyłach, stanowisko rządu wobec poselskiego projektu ustawy o zmianie Ustawy Prawo zamówień publicznych, które brzmi: „ Powodem niestosowania poza cenowych kryteriów oceny ofert jest przede wszystkim niewielka wiedza zamawiających oraz brak umiejętności stosowania innych poza ceną kryteriów oceny ofert. Oznacza to, iż proponowana regulacja nałoży na zamawiających obowiązek uzasadnienia niestosowania kryteriów, które często nie są im znane” [9] (przypis autora: AAAAAAAA!!!!!)
Read More
Najnowsze komentarze