„Dzisiaj nic nie jest pewne i życie jest jedną wielką walką. Jeśli chcesz do czegoś dojść, trzeba podjąć wiele decyzji. A najważniejszą rzeczą, jakiej nauczyłem się w życiu, jest to, że należy sobie powiedzieć: „po prostu zrób to!” i zabrać się do dzieła. Nieważne, co to jest, i jak trudne się wydaje, bo – jak powiedział bardzo dawno temu Platon – „najważniejszą częścią każdej pracy jest początek””[1]. Tak było i w tym przypadku. Zaczęło się, jak w amerykańskim filmie, od spotkania grupy „pozytywnie zakręconych” ludzi, którzy tak bardzo wierzyli w ideę implementacji technologii informacyjnych w budownictwie, że postanowili przekuć swoją pasję i wiedzę w czyn i zarazić nią innych. Jak to zrobić? Jak najskuteczniej, nie mając kapitału idącego w setki tysięcy czy miliony złotych nie tylko rozpowszechnić technologię, ale przekonać do niej innych, niejednokrotnie „zatwardziałych przeciwników” wszystkiego co nowe. To proste. Zacznijmy dzielić się swoją wiedzą! Zaprośmy do swojego świata i pokażmy go z naszej perspektywy. Nie bójmy się! Nauczmy się działać wspólnie, ramię w ramię. Uzupełniajmy się – jak w dobrym zespole, jedna osoba jest dobra w zarządzaniu, inna w liczeniu, a jeszcze inna świetnie rysuje. Super. Zróbmy razem projekt. Innym razem wystartujemy w jednym konkursie, ale jako konkurenci, ty zajmiesz pierwsze miejsce, ja drugie. Prawo rynku. Zawsze jednak z poszanowaniem etyki i z wzajemnym szacunkiem. Tak właśnie działa klaster. W 2012 roku, w gronie 5 firm zapadła decyzja – zakładamy klaster – i tak oto powstało Stowarzyszenie Klaster Technologii Informacyjnych w Budownictwie.
Read More
Najnowsze komentarze