Nasze ostatnie zestawienie cen ma już swoje lata (było robione w listopadzie 2013 roku, artykuł tutaj) W tym roku zachowaliśmy tą samą formułę, ale zestawienie dodatkowo zostało opisane pod kątem tego co wykorzystujemy w MAD. Cenniki coraz bardziej się komplikują, jest coraz więcej softu więc podeszliśmy do tematu pod kątem naszej firmy. Tabela jest myślę na tyle obszerna że każdy porówna sobie oprogramowanie na swój sposób.
Wnioski, Uwagi, Przemyślenia:
1. AutoCAD Structural Detailing nie jest dalej kontynuowany, ostatnia wersja jest z numerem 2015
2. Advance przeszedł w ręce Autodesku i jest następcą AutoCAD Structure Detailing. Występuje w 2 odmianach Autodesk Advance Steel dla konstrukcji stalowych oraz Autodesk Advance Concrete dla konstrukcji betonowych
3. EliteCAD gwarantuje aktualizację oprogramowania w cenie stanowiącej 20% ceny licencji nowego oprogramowania. Procent jest niezmienny w czasie. Dodatkowo wsparcie techniczne i pomoc serwisową każdy użytkownik dostaje bezterminowo i bezpłatnie, gdyż jest to wliczone w cenę licencji
3. Brak danych oznacza, że nie otrzymaliśmy odpowiedzi od dystrybutorów oprogramowania na pytanie odnośnie ceny oraz ewentualnego wsparcia dla programów. Jest to dla nas niezrozumiała polityka. Jeśli mieliśmy cennik z poprzednich lat to go użyliśmy.
4. Wzieliśmy pod uwagę pakiet Autodesku a nie jego poszczególne składowe ze względu na politykę sprzedażową Autodesku. Dla przykładu jedna część pakietu „Autodesk Revit Architecture 2016” kosztuje 26 000 zł czyli mniej więcej połowę pakietu…
5. Pakiet Autodesku pozwala na pracę jednej osoby w tym samym czasie, a zestaw z opcji OpenBIM wielu osobom.
6. Wzięto pod uwagę pełną licencję Tekli czyli możliwość modelowania stali i betonu, bo takie możliwości ma Revit Structure wraz z Advance Steel i Advance Concrete, ponadto pełna wersja Tekli posiada „menadżera zadań” coś na wzór Navisworks-a.
7. W pakiecie OpenBIM zaproponowano darmowe programy, które mogą stanowić odpowiedniki dla płatnych programów Autodesku. Ponadto podano jedynie odpowiedniki programów, które są używane dla potrzeb technologii BIM.
8. W przypadku jednoosobowych firm trzeba na to patrzeć indywidualnie czyli porównywać ceny pojedynczych składników. Dla przykładu architekt ma tańsze rozwiązanie z OpenBIM, ale konstruktor już dużo droższe.
9. Autodesk ma jeden wspólny format plików, w OpenBIM mamy format IFC który otwiera nam drzwi do wielu rzeczy (kosztorysowanie, przeglądarki itd.). Pierwsze ma swoje minusy, drugie same plusy. Choć trzeba pamiętać że Autodesk również ma możliwości exportu i importu IFC.
10. Oprogramowanie dla Architekta wychodzi nam taniej w ofercie OpenBIM od 3 tys. do 19 tys.
11. Cennik softu dla konstruktorów…. bez komentarza!
Jeśli znajdziecie jakieś nieścisłości proszę dajcie znać.
Update 2015.09.07
– z zestawienia usunęliśmy cenę jednostkową za Autodesk Inventor – z uwagi na nieuwzględnienie alternatywnego programu.
– nowa uwaga: wersje wieczyste oprogramowania Autodek dostępne są tylko do 31.01.2016
Maciej Dejer
Piotrek Bednarz
Zespół M.A.D.
A co z instalacjami mechanicznymi, tryskaczami okablowaniem, symulacjami energetycznymi…?
Porównywać koszty mozna po dodaniu wszystkich branż, a nie wybiórczo, chyba ze projektujemy szopę dla traktora 😉
Paweł, tak jak napisaliśmy w treści artykułu, zestawienie ma charakter związany z tym co robimy w MAD.
Jeśli masz większą wiedzę na zakresy które wymieniłeś to opisz to proszę obszerniej. Z mojej wiedzy moglibyśmy jeszcze dodać Ecodesigner Archicada vs. coś tam z Autodesku 🙂
MD
Bardzo nam miło, że do porównania wzięto cennik firmy Robobat, jednakże przytoczone ceny oraz porównanie jest wzięte z kosmosu. Jeżeli podajemy składniki pakietu Building Design Suite Ultimate, to proszę także podać cenę za pakiet jednostanowiskowy z subskrypcją, która jest w granicach 14 tyś euro a nie 60 tyś jak sugeruje to autor. Zgadzam z użytkownikiem „Paweł” iż porównanie jest dość wybiórcze, gdyż oprócz ceny pasowałoby jeszcze pokazać możliwości poszczególnych środowisk oraz to w jaki sposób możemy zintegrować poszczególne branże. Jeśli chodzi o format IFC to z przykrością muszę stwierdzić iż nie jest on taki idealny, jak Pan opisuje. Są z nim problemy chociażby na poziomie strukturalnym, co powoduje często problemy przy wymianie danych pomiędzy różnymi proucentami oprogramowania, a to w przypadku technologi BIM, jest już dużym utrudnieniem. Nie twierdzę, że z IFC należy zrezygnować, gdyż idea jest słuszna, by stworzyć jeden globalny format danych, ale jeszcze sporo pracy zostało do odrobienia.
Miło nam że Robobat zagląda na nasz blog tak często, szkoda tylko że tak mało uważnie czyta nasze artykuły 🙂
Cennik jest w PLN a nie w EUR a pod tabelą jest kurs przeliczenia 🙂
Nie wyobrażam sobie w takim artykule pokazać możliwości poszczególnych środowisk…. poprostu Archicad, Sketchup czy Revit Architecture są do architektury i tyle w tym temacie, nie będziemy się rozpisywać co każdy program potrafi czy nie potrafi. Nie rozumiem też zarzutu braku pokazania w jaki sposób się integruje branże… wystarczy to co jest w punkcie 9 uwag i wniosków.
Jeśli chodzi o format IFC to z przykrością muszę stwierdzić że Wasza wiedza na jego temat jest znikoma i pisanie o tym że format „IFC” nie działa ma charakter polityczny a nie merytoryczny 🙂 Pisanie, że IFC ma problemy na poziomie strukturalnym nie podając konkretów jest niepoważne!
Format „IFC” działa wyśmienicie w programach OpenBIM, natomiast to prawda nie działa idealnie ale tylko w Revicie. np. tnie można zrobić exportu do IFC warstwowej ściany tak aby każda z warstw była odrębnym elementem. Takie rozbicie pozwala np. na bardzo dokładne policzenie/zweryfikowanie ilości tynku na DARMOWYM programie na budowie.
MD
Owszem pokazanie w jednym artykule wszystkich mozliwości każdego z programów jest niemożliwe. Razi mnie fakt iz podaje się ceny pojedyńczych programów np. Inventor nie pokazując przy tym odpowiednika ze strony OpenBIM, jednocześnie wliczając cenę samego inventora. Jeżeli ktoś potrzebuje wielobranżowego środowiska to kupuje pakiet BDSU, który jak widać jest znacznie tańszy od paklietu OpenBIM. Co do ifc w Revicie to wszystko zależy od tego jak zamodelujemy ścianę czy inny obiekt, a to już określają standardy firmy lub zamawiającego. U nas niestety nie ma standardu krajowego więc stąd też problemy z przekazywaniem modeli między różnymi branżami i producentami oprogramowania. Na ten temat myślę, że możnaby zrobić niejedną konferencję.
Dobrze, że dyskutujemy po polsku. Na forach z cywilizowanych krajach nikt nie dyskutuje o cenach tylko analizuje funkcjonalność softu – to tak jakby mechanik samochodowy robił tylko Fiaty 126p bo ma tylko klucz 13′ i „francuza”. W normalnym warsztacie jednak naprawia się wiele marek i ma się narzędzia do różnych śrubek, a ceny usług kalkuluje się z kosztów wyposażenia warsztatu i kwalifikacji zespołu.
Sądzę, że o wiele ciekawsze byłoby precyzyjne porównanie funkcjonalności i czasu pracy inżyniera dla wykonania konkretnych zadań, możliwość sieciowego współdzielenia licencji… Przecież to wynagrodzenia (czas pracy) i ZUS mają kluczowy wpływ na koszt usług a nie IT, prawda?
@Robobat
no jak można mówić o Inventorze w kontekście BIM? Co ja na to poradzę że Autodesk upycha w pakiet programy kompletnie z innej beczki?
Podsumowanie cen może i niefortunne ale tak to już zostanie póki nie wymyślimy nic ciekawszego.
Co do ściany wielowarstwowej odpowiedź typu „to zależy” nie jest merytoryczna. Proszę po prostu napisać jak zrobić aby rozbić ścianę wielowarstwową w IFC, lub napisać „tak to rzeczywiście niemożliwe” to przejdziemy do innych problemów. Proszę nie mieszać do tego nieistniejących standardów krajowych.
@Paweł
bardzo duża część naszego bloga to artykuły co da się zrobić a czego nie. Ten szczególny artykuł jest tylko o cenach.
Porównanie funkcjonalności w kontekście czasu pracy jest nieobiektywne i bardzo trudne do wykazania co jest lepsze. Każdy ma inne doświadczenie i innego koloru klapki na oczach 🙂
np. tutaj mamy wieloletni wątek co jest lepsze Archicad czy Revit: http://www.bryla.pl/bryla/w,3080,116382508,,Revit_czy_Archicad_.html?v=2 czy z takiej dyskusji wyniesiesz jakieś konkrety i podejmiesz merytoryczną decyzję jaki software kupić?
MD
Co Inventor ma wspólnego z BIM ?” Mówiąc o BIM nie możemy patrzeć na budynek tylko przez pryzmat pracy architekta, konstruktora i instalatora , gdyż w procesie projektowym uczestniczą także pośrednio lub bezpośrednio producenci maszyn i urządzeń. Zresztą BIM to przecież nie tylko budynki mieszkalne czy biura. BIM ma zastosowanie także w innych branżach np. energetyce lub przemyśle chemicznym. W tych branżach to budynek jest dostosowywany do urządzeń, które mają w nim pracować, stąd też koordynacja prac inżynierów mechaników i technologów z architektami i konstruktorami jest kluczowa. Bardzo często jest też tak, że urządzenia tworzone są na zamówienie pod konkretny projekt budowlany, stąd też musi być zapewniona współpraca pomiędzy modelem budowlanym ( architektura, konstrukcje, MEP) a modelem cyfrowym urządzeń mechanicznych, czy technologicznych. Podczas prowadzonych przez nas wdrożeń bardzo często spotykamy się właśnie z takimi zagadnieniami.
Jak taka współpraca może wyglądać ? Przykład jest tutaj : https://www.youtube.com/watch?v=Ha4Mk1ESGrU&feature=youtu.be
Jak zrobić ścianę wielowarstwową w ifc ? Trzeba każdą z warstw, zamodelować jako osobną ścianę, przylegającą do innych. W ten sposób Revit wygeneruje do ifc kilka obiektów bryłowych, którymi możemy dowolnie zarządzać. Jeżeli nie musimy zapisywać do ifc do wystarczy taką ścianę wielowarstwową rozbić na części w Revicie (polecenie „Utwórz części”, zakładka „Modyfikuj”), wtedy w możemy robić dowolne zestawienia każdej z warstw.
ok, cena jednostkowa inventora zniknęła z zestawienia, nie do końca zrozumiałem wcześniejsze prośby.
Co do Inventora to oczywiście zawsze można do modelu BIM-owego upchać co się da. Można dla przeciwwagi dać SolidWorksa, ale póki co nie chcę mieszkać bo to znikoma część rynku.
Proponowane rozwiązanie ze ścianą wielowarstwową powiedziałbym jest rozwiązaniem niepoważnym. Nie modeluje się ścian każdą warstwą oddzielnie… pamiętajmy że to samo ma być w stropach,dachach.
Polecenie „utwórz części” z tego co się orientuje nie działa przy wielowarstwowych dachach, chyba że są płaskie… Dodatkowo jeśli mamy połączone ładnie wielowarstwowe stropy i ściany w narożach, to proszę sobie sprawdzić jak te połączenia wyglądają po rozbiciu 🙂
Reasumując, rozbicie powinno się dziać w trakcie exportu od IFC. Taka opcja (podpowiem) istnieje ale w open source-owym exporterze, z tym że niestety nie działa w wersji 2016.
MD
Nie chciałbym dyskutować na temat co można „upchać do modelu BIM-owego”, bo po prostu wiem co się w nim „upycha”. IFC z założenia jest formatem do wymiany danych między aplikacjami, a nie pracy w nim jako natywnym pliku. To, że ifc nie jest idealnym rozwiązaniem wiem od naszych klientów, którzy zgłaszają nam problemy przy współpracy między aplikacjami (różnych producentów) oraz w zarządzaniu zmianą gdy generujemy na nowo plik ifc. Opieram się na moim doświadczeniu związanym z realizacją konkretnych wdrożeń u klientów o wyraźnych oczekiwaniach.
Jak również nie wydaje mi się racjonalne prowadzenie w tym wątku dyskusji dot. sposobów modelowania takich czy innych elementów budynku, szczególnie że jak pokazuje praktyka, czasami jeden sposób jest lepszy, czasami inny. Wszystko zależy od kontekstu czyli od tego jaką informację chcemy zawrzeć w modelu BIMowym i o jakim stopniu szczegółowości.
’Jak zrobić ścianę wielowarstwową w ifc ? Trzeba każdą z warstw, zamodelować jako osobną ścianę, przylegającą do innych. W ten sposób Revit wygeneruje do ifc kilka obiektów bryłowych, którymi możemy dowolnie zarządzać’
sorry, ale wiekszej bzdury nie czytalem od dawna. i moze jeszcze wejsc z warstwa, n.p. tynku we wneke okienna czy drzwiowa? a moze jeszcze pomodelowac sciane z plytek gresowych. czy tez ma byc jeszcze dodatkowa sciana z samego kleju? czy wy ludzie w ogole macie pojecie, jak sie sklada do kupy budynek z jego czesciami?
a propos ifc: jest to jedyny format zabezpieczony przez swiatowe normy (iso 16739), zas kazdy z natywnych formatow pozostawia na pastwe losu zarowno prawa autorskie projektantow, jak i tez ochrone ich pracy w ramach ubezpieczenia zawodowego: formaty natywne sa dowolnie edytowalne, zas ifc jest nieedytowalny (choc mozna jego import rozlozyc na czesci).
przekazenie danych innym branzom powinno miec kierunek tylko w jedna strone !
ifc jest nadal sola w oku autodesku od kupienia przez nich revita (2002), mimo, ze sami wystartowali prace nad ifc w 1994. do tej pory jedynie uzytkownicy programow autodesku maja klopoty z importem tego formatu. gwoli sprawiedliwosci trzeba dodac, ze od niedawna i aplikacje adesku daly rade uzyskac certyfikat ifc dla importu rowniez (procedura buildingsmart dla cv 2.0).
co zas do inventora (w vectorworks jest to subdivision, jak i autodeskowemu dynamo odpowiada marionette, przejmujace funkcjonalnosc rhino i grasshoppera z nawiazka), to jak najbardziej jest to kierunek projektowania parametrycznego, bedacego obecnie powoli wielkim hype (podobnie jak architektura organiczna i sam bim z ipd), i stanowiacego podstawe w bim dla kalkulacji w celu zapewnienia zachowania kosztu docelowego inwestycji.
Nie do konca zgadzam sie z polityka autodesku w wielu kwestiach ale prawda jest taka ze na samym ifc pracowac sie nie da. U nas pracuje sie na Revicie. Narzedzie jak narzedzie, czasem lepsze czasem gorsze. Ale poki pracujemy w formacie revitowym to wiekszych probelmow nie mamy. Co mi po tym ze mam zabezpieczone standardy swiatowe jak ilosc zmian, ktore musze wprowadzac generuje mi za kazdym razem nowy ifc kompletenie nei zwiazany z poprzednim. Na szczescie w firmie od tego mamy goscia, ktory ogarnia ten balagan. IFC jest wygodne ale tylko wtedy kiedy mam istniejacy budynek ,instalacje. Wtedy faktycznie to dziala i sobie chwale taka wymiane. Ale gdy pracujemy na bierzacym projekcie, ktory „zyje” to nie wyobrazam sobie takie ciagle eksporty i sprawdzanie czy wszystko jest ok, chyba ze dla podwykonawcow, aczkolwiek z tym jest roznie bo czesto wystarczy im navis. Co do modelowania scian, stropow i innych obiektow jako wielowarstwowe, to z reguly jest tak ze modeluje sie to co wymaga inwestor albo bim manager. Rybka ich to czy ja bede wstawial sciane jako piec obiektow czy jako jeden. Oni chca miec to ujete w modelu ifc tak by im bylo to wygodnie i poprawnie zestawiac. Tutaj sie musze zgodzic z robobatem, modelowanie scian wielowarstwoych jako rozne obiekty jest mozliwe. Nie jest moze przyjemne dla projektanta, ale jakies rozwiazanie jest. Najlepiej jakby sie producenci dogadali i stworzyli naprawde jeden format danych, na ktorym da sie pracowac bez zbednych eksportow, konwersji.
1. jak pisano wczesniej, ifc jest formatem do wymiany danych, a nie do pracy. ifc jest tez formatem (w przypadku solibri model checker) albo jednym z formatow (w przypadku navisworks) dla bim management – czyli dla ewaluacji modelu zlozonego (federated)
2. to, jak sie modeluje, na szczescie nie decyduje inwestor, bo sie na tym nie zna, a i nawet bim manager nie ma zbyt wielkiego pojecia, zwlaszcza w polsce. inwestor moze jedynie wymagac, _co_ sie modeluje. modelowanie warstw sciennych manualnie jest idiotyczne (bo kosztuje kilkaset procent czasu wiecej), a program, ktory tego wymaga, po prostu olewa taki format eksportu. kropka.
3. producenci sie nie dogadaja, bo w polsce nie ma nawet jednolitego nazewnictwa budowlanego, zapisanego w formacie zrozumialym dla czlowieka, nie mowiac o abstrakcyjnych formatach eksportu komputerowego. poza tym taki format juz istnieje: ifc, lacznie z matrycami odwzorowania wszystkich swiatowych konwencji nazewnictwa budowlanego (jest to bank danych i intrface o nazwie bsdd – norweskiej firmy catenda). moze nawet nie wszyscy wiedza, ale wlasnie polska organizuje akces do pracy nad implementacja tego kierunku w organizacji buildingsmart. ten trend juz jest nie do zatrzymania, bo nie ma dla niego zadnej alternatywy.
@Robobat
mam pewną propozycję, napiszcie serię artykułów o wykorzystaniu IFC w Autodesku. Ze strony BIMbloga będziecie mieli pełny support merytoryczny.
Biorąc pod uwagę, że w swojej ofercie macie ZuzieBIM gdzie wymiana informacji jest poprzez IFC, to pisanie o tym powinno być w Waszym interesie 🙂
Czekam na kontakt.
Uzupełniając z opóźnieniem punkt 6 Wniosków: „Menadżera zadań” w Tekli mają od jakiegoś czasu wszystkie licencje oprócz „Draftera”
Pozdrawiam
Tomek,
sprecyzuj proszę „od jakiegoś czasu”
Od wersji 20 Tekla Structures, czyli od 2014 roku.