Od pewnego czasu dochodzą mnie głosy o sformułowaniu „BIM to Revit”. A że jest ich coraz więcej postanowiłem napisać co o tym myślę.
Na samym początku trzeba sobie jasno powiedzieć, że BIM to nie tylko Revit. Owe sformułowanie powstało w świadomości projektantów pod wpływem ogromnej akcji marketingowej firmy Autodesk dla swojego flagowego produktu . Przez to osoby pracujące na AutoCadzie, wchodząc na rynek BIM mogą (choć nie muszą) mieć lekki zawrót głowy w tym temacie i zupełnie niechcący rozpowszechniać propagandowe hasła producenta oprogramowania.
Zastanówmy się więc jeszcze raz czym jest BIM. BIM to określenie na to, że możemy naszą inwestycję zamodelować w całości w wirtualnej rzeczywistości. Dodając do elementów takie parametry jak czas (4D) i koszt (5D). Mówi się też, że BIM to pewien proces. Ostatnio przeważa w mojej głowie myśl, że BIM to głownie ICT, a stąd już krótka droga do oprogramowania.
Więc jaka jest prawda?
Prawda jest taka, że na rynku jest wiele programów (lista tutaj) pozwalających na mniej lub bardziej komfortową pracę w technologii BIM. Najważniejsze (według nas) w komforcie pracy to posiadanie „otwartych drzwi”. Pozwala na to format zapisu plików IFC o którym już wcześniej pisaliśmy.
Aby lepiej zrozumieć jak ważne jest to aby skupić się na IFC posłużę się przykładem z kategorii 2D czyli formatem DWG. Rozszerzenie *.dwg to niezaprzeczalnie standard wymiany danych i pracy nie tylko w sektorze budowlanym. Patent na taki format zapisu danych posiada Autodesk, ale mimo wszystko mamy otwarte drzwi i możemy sobie pozwolić na zakup innego (tańszego!) programu, który będzie wykorzystywał ten format. Jest bardzo dużo tańszych zamienników na rynku, są także darmowe programy do zastosowań komercyjnych jak np. Draftsight. Pracując na tych tzw. podróbkach może się zdarzyć jakiś delikatny problem z kompatybilnością, ale mimo wszystko nadal stanowią one atrakcyjną alternatywę dla oryginalnego produktu firmy Autodesk.
Teraz weźmy na warsztat Revita. Standard zapisu w tym programie to *.rvt Czy istnieje jakiś inny program który nam otworzy ten plik? Nie istnieje i nie będzie istniał … Dokładnie tak samo jest w przypadku Archicada i innych programów z kategorii BIM.
I tutaj pojawia się format IFC. Każdy szanujący się program ma możliwość exportu i importu w tym formacie, łącznie z Revitem. Zresztą jakiś czas temu Autodesk udostępnił kody źródłowe exportu do IFC z programu Revit ( do ściągnięcia tutaj).
Ponadto posiadanie modelu w formacie IFC pozwala nam na wykorzystanie go w wielu darmowych aplikacjach (do zarządzania budową, przedmiarowania, wizualizacji, exportu do excela itd.) o których wspominamy od czasu do czasu na blogu.
Dlatego tak ważne jest aby skupiać na pracy przy wykorzystaniu IFC. Nie zostaniemy w ten sposób „niewolnikiem” oprogramowania jednego producenta i zapewnimy sobie większe grono klientów czy współpracowników!
Maciej Dejer
Zespół M.A.D.
Obcując z sektą revita można dostrzec przekonanie, że dla revita nie ma alternatywy. Może trzeba bardziej zdecydowanie reagować na takie bzdury i wyjaśniać, że bim to tak revit jak archicad i tekla lub DDS CAD jeśli w ogóle przyjąć tę fałszywą konwencję. Dla sekty revita otwarty i uniwersalny format wymiany modeli IFC wygląda na jakąś fanaberię. Wspieranie inicjatywy Building Smart Alliance powinno być obowiązkiem każdego myślącego projektanta, także tego który używa revita. O niczym tak nie marzę, jak o tym, że ktoś kupuje Autodesk i wprowadza nowe, własne formaty i porządki. Wiem, że to niezwykle mało prawdopodobne ale pomarzyć nie można?
Z naszej strony staramy się na tyle na ile pozwala czas, aby pisać i mówić o czymś takim jak IFC. Jak widać po naszej kategorii „Projekt BIM w praktyce” udało się z powodzeniem zrealizować projekt według idei OpenBIM przy udziale tylko i wyłącznie formatu IFC!
Ale gdzie nie spojrzeć (mam na myśli zagraniczne strony) to IFC to zło, nie działa, traci się dane, geometria się źle exportuje, importuje itd. itp. a wystarczy czytać naszego bloga aby wiedzieć co i jak ustawić i na co zwracać uwagę 🙂
o choćby ta historia:
http://revitstickynotes.blogspot.com.es/2013/10/tekla-ifc-export.html
my mieliśmy na początku pracy z IFC podobne przygody… wszystkie zostały opisane na blogu tak aby każdy mógł z tego korzystać.
Generalnie jest z kim walczyć 🙂 mam nadzieje że w naszym kraju ludzie nie zostaną omamieni Autodeskiem 🙂